Kultura

Grammy: zwycięzca jest jeden. Bruno Mars

Gala odbyła się w Madison Square Garden, a poprowadził ją James Corden. Tegoroczne Grammy to triumf Bruno Marsa. Muzyk zdobył sześć statuetek, czyli wygrał we wszystkich kategoriach w których był nominowany. Nagrody zdobył za nagranie roku, piosenkę roku, album roku, najlepsze nagranie R&B, najlepszą piosenkę R&B oraz najlepszy album R&B. Pięć statuetek otrzymał Kendrick Lamar, w rapie nie miał sobie równych. Doceniono także wideo do jego utworu Humble. 

 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=tvTRZJ-4EyI[/embedyt]

 

W kategoriach popowych Ed Sheeran zdobył nagrody za najlepszy popowy album oraz najlepszy występ pop solo. Lady Gaga i Lana del Rey bez nagród.

Twórcy muzyki do “La La Land” mogą świętować, zostali wyróżnieni dwukrotnie w kategoriach filmowych. Najlepszym latynoskim albumem popowym okazało się “El Dorado” Shakiry. Ostatnie wydawnictwo Kraftwerk “3-D Katalog” wygrało m.in. z Bonobo i zdobyło statuetkę za najlepszy elektroniczny album.

Największym przegranym w tym roku jest z pewnością Jay-Z, nominowany aż w ośmiu kategoriach wyszedł z gali z pustymi rękoma. Pośmiertnie wyróżniono Carrie Fisher, Leonarda Cohena oraz Toma Coyne’a. Podczas gali w Nowym Jorku nie zabrakło akcentów politycznych oraz solidarności gwiazd z akcją #MeToo i ruchem Time’s Up. Goście mieli ze sobą białe róże symbolizujące sprzeciw wobec molestowaniu seksualnemu.

W jednym ze skeczy Hillary Clinton, Cher, Snoop Dogg i Cardi B czytali fragmenty książki “Fire and Fury” pokazując prawdziwe oblicze prezydenta Trumpa. Z kolei Bono potępił niedawne słowa Trumpa o emigrantach. Muzyk przypomniał, że to właśnie emigranci zbudowali Amerykę. Kesha wraz z Camilą Cabello, Bebe Rexhą, Cyndi Lauper i chórem wykonała swój hit “Praying”. Miało to ważny dla artystki wymiar – sama padła ofiarą molestowania. Jej były producent Dr. Luke znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie.

Ponadto wystąpili Elton John, Pink, Sam Smith, Rihanna i Lady Gaga. Ta ostatnia zadedykowała swój występ swojej cioci Joanne, która zmarła w wieku 19 lat. Wyjątkowy, akustyczny występ i ozdobiony skrzydłami fortepian robił wrażenie. Artystce towarzyszył na scenie Mark Ronson.

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=HaT1ZKU-x3A[/embedyt]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *