Woda w Wiśle w Powiecie Płockim już zaczęła opadać
W tej chwili możemy już mówić o stabilizacji, nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

Mieszkańcy terenów nadwiślańskich już od kilku dni z trwogą patrzą na rzekę i śledzą komunikaty podawane przez odpowiednie służby i instytucje. Wszyscy najbardziej obawiali się nadejścia fali kulminacyjnej, która przez Powiat Płocki przeszła w nocy ze środy na czwartek. Na szczęście, zgodnie z prognozami, fala wezbraniowa przeszła przez nasz rejon w miarę spokojnie.

W czwartek, 30 maja, o godzinie 6.00 wodowskaz w Wyszogrodzie wskazywał 629 cm (stan alarmowy dla tego miejsca to 550 cm), a to oznacza spadek o 8 cm od godz. 19 dnia poprzedniego.
W Kępie Polskiej było 591 cm (stan alarmowy to 500 cm), spadek od wieczora o 1 cm. Tutaj sytuacja też się jednak powoli stabilizuje.
W kolejnych godzinach i dniach przewiduje się dalsze, systematyczne obniżanie się poziomu wody w Wiśle w naszym powiecie.