Śluza przed wejściem, termowizyjna kamera badająca temperaturę [FOTO]
Termowizyjne termometry, śluza dezynfekująca. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku robią wszystko, by do “środka” nie dostał się koronawirus. Bo szpital to nie tylko oddział zakaźny. W pozostałej części placówki praca odbywa się w miarę normalnie.
Są bezdotykowe, dokładne, a przede wszystkim bezpieczne. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku zainstalowano urządzenie do bezdotykowego mierzenia temperatury.
Stosunkowo proste rozwiązanie pozwoli szybko i precyzyjnie zbadać temperaturę osobom wchodzącym do placówki. W przypadku namierzenia osoby z podwyższoną temperaturą, będziemy mogli podjąć natychmiastowe działania
mówi Stanisław Kwiatkowski dyrektor szpitala.
Przesiewowe badania temperatury, przy wykorzystaniu systemu, są robione przed wejściem dla personelu do szpitala. Najważniejszą zaletą jest szybkie i bardzo dokładne mierzenie temperatury (+/- 0,3) wielu osobom równocześnie. Badanie jest bezpieczne i efektywne i co ważne – możliwe np. przez maseczki. System wyposażony jest w najnowszy model kamery termowizyjnej. Wbudowany algorytm AI pozwala na badanie osób znajdujących się w odległości do 3 m od kamery.
Do tej pory pomiar temperatury mierzyliśmy ręcznie, co angażowało wiele osób. Pomagali nam przy tym strażacy ochotnicy. To urządzenie pozwoli nam kontrolować sytuację bez angażowania tylu osób
– dodaje dyrektor Kwiatkowski.
Takie rozwiązanie zainstalowane zostanie docelowo w 20 mazowieckich szpitalach. Urządzenia zakupił samorząd województwa dzięki wsparciu UE.Koszt jednego systemu do bezdotykowego mierzenia temperatury to blisko 90 tys. zł.
To nie wszystkie zmiany. Przed wejściem do przychodni przyszpitalnej zamontowano specjalną śluzę. To jest pomysł szpitala i szpital sam płaci za tą śluzę.
Jej zadaniem będzie dezynfekcja osób, które wchodzą do poradni specjalistycznych i z nich wychodzą. W śluzie, w trakcie przejścia, rozpylany będzie specjalny płyn dezynfekujący. Jest on bezpieczny zarówno dla nas jak i dla naszych ubrań
tłumaczy dyrektor Kwiatkowski
Na razie przez tydzień szpital będzie testował kabinę, po tym czasie podejmie decyzję czy spełnia ona swoją rolę. Jeśli tak, podobna stanie przed wejściem na SOR.