czwartek, 25 kwietnia 2024
Płock

Jutro adoracja Najświętszego Sakramentu – jak 100 lat temu

Duszpasterze katedralni wspólnie z biskupem Piotrem zapraszają jutro (tj. 14 sierpnia, piątek) na adorację Najświętszego Sakramentu. – W stulecie bitwy warszawskiej chcemy się modlić za bohaterskich obrońców Płocka i za pomyślność naszej Ojczyzny – czytamy w zaproszeniu.

Adoracja Najświętszego Sakramentu rozpocznie się o godz. 18.45 potrwa do 20.00.

Modlitwa będzie nawiązaniem do wydarzeń dokładnie sprzed 100 lat.

W 1920 roku biskupem płockim był Antoni Julian Nowowiejski (1858-1941). 19 lipca zaapelował do gospodarzy rolnych, aby przyjmowali pod swój dach ludzi uciekających przed wojskami bolszewickimi. 30 lipca polecił proboszczom, aby nie opuszczali swoich parafii. 11 sierpnia wydał odezwę, aby cały czas sprawować kult religijny, a kto opuści parafię narazi się na kary kościelne i pozbawienie urzędu pasterza: „W takich razach trzeba być bohaterem” – pisał biskup.

W nocy z 14 na 15 sierpnia w katedrze miało się odbyć nabożeństwo błagalne, żeby uprosić u Boga ratunek dla ojczyzny, przez pośrednictwo św. Stanisława Kostki. Z powodu stanu oblężenia w mieście, nocna adoracja została przeniesiona na godziny poranne. Adoracja eucharystyczna trwała od godz. 5:00 do 10:00, przy ołtarzu św. Stanisława Kostki. Co godzinę od ołtarza księża głosili kazania („Kurier Płocki”). Przed południem 15 sierpnia o godz. 10:00, główne nabożeństwo celebrował bp Nowowiejski.

Abp Antoni J. Nowowiejski był biskupem płockim w latach 1908-1941. Został zamęczony przez Niemców w obozie w Działdowie, a w 1999 roku beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II. Był wybitnym pasterzem Kościoła płockiego. Doczekał się pomnika. Dzieło autorstwa prof. Gustawa Zemły zostało odsłonięte 5 maja 1991 r. na Placu im. Edwarda Jurgensa, przed kościołem parafii św. Jana Chrzciciela. Na cokole umieszczono napis: „Arcybiskup Antoni Julian Nowowiejski 1858-1941”. Uroczystość odsłonięcia i poświęcenia pomnika odbyła się w 50. rocznicę jego męczeńskiej śmierci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *