Para płocczan usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniami
Para płocczan usłyszała kilka zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniami oraz usiłowań kradzieży. 34-latka i jej wspólnik zostali namierzeni przez kryminalnych z Komisariatu Policji w Płocku po tym, jak włamali się do pawilonu, skąd chcieli ukraść aluminiowe elementy oraz uszkodzili zaparkowany na posesji pojazd, którym chcieli swój łup wywieźć. 30-letni płocczanin po usłyszeniu zarzutów trafił do więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Płocku otrzymali zawiadomienie w sprawie włamania i usiłowania kradzieży aluminiowych elementów konstrukcji z pawilonu na jednym z płockich osiedli. Świadek widział uciekających sprawców, których na szczęście spłoszył swoją wizytą. Na miejscu policjanci ustali, że złodzieje otworzyli drzwi od zaparkowanego na posesji volkswagena, uszkodzili stacyjkę po czym pakowali do niego aluminiowe elementy. Zdobyty łup jak się później okazało, chcieli tym pojazdem wywieźć z terenu posesji.
opowiada Marta Lewandowska oficer prasowy KMP w Płocku
Do działań, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawców, ruszyli kryminalni z komisariatu w Płocku. Szybko namierzyli podejrzewanych, którymi okazali się płocczanie. W trackie czynności policjanci ustalili również, że odpowiadają oni za inne kradzieże z włamaniami na terenie miasta oraz usiłowania kradzieży.
34-latka po usłyszeniu kilku zarzutów została zwolniona, natomiast jej 30-letni wspólnik trafił do więzienia. Płocczanin był już poszukiwany przez organy ścigania.