Ponad 120 osób szuka zaginionego w Wiśle mężczyzny
Kolejny dzień poszukiwań mężczyzny, który wczoraj popołudniu wypadł z łódki do Wisły. Dziś ponad 120 osób jest na rzece.
To strażacy PSP, OSP, ale również WOPR, policja. Na miejscu dno rzeki przeszukują również dwie grupy płetwonurków
– wymienia kapitan Edward Mysera oficer prasowy PSP w Płocku.
Do dyspozycji ratowników jest mnóstwo specjalistycznego sprzętu. Łodzie z sonarami, ale również helikopter z sonarem.
Mamy sprzęt, ratowników, ale do przeszukania bardzo duży teren. To kilkanaście kilometrów rzeki. Potrzebne jest nam dziś także szczęście ratownicze, by znaleźć zaginionego mężczyznę
– dodaje Mysera.
Ratownicy na rzece będą dziś dopóki pozwolą im na to warunki. Jak zapewniają poszukiwania będą prowadzone do skutku.
Przypomnijmy, do wypadku doszło wczoraj po 18.00 na Wiśle na wysokości Świniar. Łódka z której trzech mężczyzn łowiło ryby wywróciła się. Dwóch mężczyzn udało uratować się bardzo szybko. Cały czas trwają poszukiwania trzeciego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że służby szukają starosty płockiego Mariusza Bieńka.