Miasto sadzi rośliny, ktoś je kradnie. Giną m.in na Starym Mieście
Na terenie miasta trwa nasadzanie roślin. To cieszy, martwi natomiast, że coraz więcej z nich ginie. Apelujemy do mieszkańców, aby obserwując akty wandalizmu czy kradzieże, reagowali informowaniem policji bądź straży miejskiej – proszą w płockim ratuszu.
Do zdarzeń dochodziło w rejonie ul. Topolowej, Kazimierza Wielkiego i Okrzei. Straż miejska zwiększyła liczbę patroli w miejscach objętych nasadzeniami nowych roślin na terenie miasta.
Przypomnijmy, że na podstawie art. 119 § 1 kodeksu wykroczeń, kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Zgodnie zaś z art. 278 § 1 kodeksu karnego, kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Straż miejska prowadzi także kontrole cmentarzy, które mają na celu m. in. wyeliminowanie kradzieży ozdobnych zniczy, stroików, wiązanek, jak również zwrócenie uwagi na nieprawidłowe parkowanie pojazdów w pobliżu nekropolii.