Coraz więcej miejsc dla uchodźców
Ponad tysiąc dwustu uchodźców zarejestrowało się do wtorku w Płocku. Ta liczba cały czas się zmienia, ponieważ napływają nowe osoby z ogarniętej wojną Ukrainy. Jeszcze dziś zamieszkają w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2, gdzie miasto na sali gimnastycznej przygotowało pięćdziesiąt miejsc. Kolejne punkty szykowane są na przyjęcie uchodźców.
Około czterystu osób przebywa w lokalach zapewnionych przez płocki samorząd. Są to obiekty zarządzane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, Rynex, Kościół Starokatolicki Mariawitów, Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, Polski Komitet Pomocy Społecznej oraz Centrum Aktywności Seniora. Ponad osiemset osób zostało przyjętych przez płocczan w prywatnych domach – wyliczał prezydent Płocka Andrzej Nowakowski podczas briefingu prasowego.
Za chwilę dwieście miejsc będzie gotowych w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 20 w Borowiczkach. Zostaną udostępnione w miarę potrzeb. W sumie miasto przygotowało ich blisko sześćset pięćdziesiąt.
Cierpliwie czekamy na pomoc rządu, bo wszystkie dotychczasowe działania udały się dzięki oddolnym inicjatywom, wsparciu darczyńców i wolontariuszy
– dodawał prezydent.
Władze samorządowe są gotowe współpracować z rządem i wojewodą przy relokacji uchodźców, tak jak współpracują z innymi podmiotami m.in. działającymi w Płocku uczelniami. Dzięki porozumieniu z Politechniką Warszawską udało się uruchomić sto miejsc w domu studenckim „Wcześniak”. Dziewiętnaście miejsc udostępni Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica.
Już dwukrotnie zwracałem się do wojewody o uruchomienie ośrodka rządowego w Lucieniu. Na razie nie otrzymałem odpowiedzi, a osób, które należy otoczyć opieką przybywa z każdym dniem
– mówił prezydent Andrzej Nowakowski.
Miasto zwróciło się także do PKN Orlen o udostępnienie hotelu w Dębowej Górze.
Tu, tak samo jak w Hotelu Petrochemia, mogłyby mieszkać matki z dziećmi, uciekające z Ukrainy przed wojną. Warunki miałyby zdecydowanie lepsze niż w sali gimnastycznej ośrodka przy ul. Lasockiego, czy podstawówki w Borowiczkach
– komentował.
Wsparcie dla uchodźców zadeklarowały też miasta partnerskie Płocka. Fort Wayne (USA) i Darmstadt (Niemcy) przekażą pieniądze, natomiast francuskie Auxerre zorganizowało zbiórkę darów.
Płock współpracuje też z innymi polskimi miastami przy organizowaniu wsparcia dla uchodźców. Razem z Gostyninem przygotował pomoc humanitarną dla dzieci z żytomierskiego domu dziecka, które trafiły do Polski. Lublin zaś pomógł w transporcie małych pacjentów z Żytomierza, które jechały do Szwajcarii na leczenie onkologiczne.