Od ośmiu lat do dożywocia grozi Radosławowi K. Usłyszał zarzut
Wniosek o areszt i zarzuty usłyszał zatrzymany wczoraj Radosław K. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo trzech chłopców.
Radosław K., 42-letni płocczanin, został dziś przesłuchany. Usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna nie przyznaje się do winy
Przedstawiono mu zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem trójki dzieci. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. W tej chwili przygotowywany jest wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania, który zostanie skierowany do Sądu Rejonowego w Płocku
– mówi zastępca prokuratora okręgowego w Płocku Monika Mieczykowska.
Mężczyźnie grozi od ośmiu lat więzienia do dożywocia. Przypomnijmy, mężczyznę wczoraj popołudniu zatrzymali policjanci na Podolszycach
Poszukiwany został rozpoznany przez policjanta, który był po służbie. Funkcjonariusz wspólnie z patrolem nieumundurowanym zatrzymał osobę podejrzaną
– wyjaśnia podkom. Marta Lewandowska oficer prasowy KMP w Płocku.
Policjanci przy mężczyźnie znaleźli nóż. Narzędzie zostało zabezpieczone do dalszych czynności procesowych. Podczas zatrzymania Radosław K. był nietrzeźwy – miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Miał obrażenia ciała niezagrażające jego życiu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie została udzielona mu pomoc medyczna. Po opatrzeniu 42-latek trafił do Policyjnego Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
– dodaje podkom. Lewandowska.
Przypomnijmy, zwłoki trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat odnaleźli w ubiegłym tygodniu w środę przed południem w domu przy ul. Wyszogrodzkiej strażacy, którzy wcześniej otrzymali zgłoszenie o braku kontaktu z nastolatkiem. Powiadomiła o tym jego koleżanka.
Po odkryciu zwłok chłopców na miejscu przez wiele godzin pracowała ekipa dochodzeniowa policji i grupa kilku prokuratorów, zabezpieczając m.in. ślady i ustalając szczegółowe okoliczności tragicznego zdarzenia.