Czy za oblewanie wodą w śmigus-dyngus można dostać mandat?
Zabawa obchodzona w Lany Poniedziałek ma zarówno swoich zwolenników, jak i stanowczych przeciwników. Zgodnie z tradycją polewanie wodą powinno mieć wyłącznie charakter symboliczny. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że podchodzimy do świętowania nader gorliwie, a nasze zachowania będą podlegały pod przepisy prawa karnego.
Za co możemy dostać mandat?
Zdarzają się takie sytuacje jak polewanie wodą przypadkowych przechodniów, rzucanie z góry balonami z wodą, wylanie na kogoś wiadra z wodą, a nawet wrzucenie osoby do wody. Zgodnie z art. 51 §1 kodeksu wykroczeń: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.” Tym innym wybrykiem może być właśnie oblanie innej osoby wodą wbrew jej woli.
Warto też wiedzieć, że jeżeli sprawca działa pod wpływem alkoholu, jak również jego czyn miałby charakter chuligański, możemy odpowiadać nie za wykroczenie, a za przestępstwo.
Odszkodowanie i zadośćuczynienie
Warto podkreślić, że oblanie kogoś wodą może doprowadzić do szkód materialnych, np. uszkodzenia telefonu lub zamoczenia portfela albo doprowadzić do uszkodzenia ciała (poślizgnięcie się, upadek, złamania). Przez to będziemy zmuszeni oddać pieniądze za naprawę urządzenia, a w skrajnych przypadkach możemy nawet odpowiadać za spowodowany uszczerbek na zdrowiu.
Jeżeli jednak oblewamy kogoś wodą za jego zgodą i czynimy to z umiarem, a nasze czyny nie wywołują żadnych negatywnych konsekwencji nie musimy bać się prawa karnego. Pamiętajmy, aby w kultywowaniu tradycji towarzyszył nam rozsądek i umiar, a zabawa była dla wszystkich bezpieczna dlatego życzę Państwu wesołych świąt, przepełnionych radością oraz aby Lany Poniedziałek, był miłą zabawą, bez prawnych ekscesów.
Magdalena Grzelak
Adwokat, mediator sądowy