Polityka

Ile i kto zarobi na wyborach?

Wybory samorządowe już 7 kwietnia. Kampania wyborcza trwa w najlepsze. Kandydaci na prezydentów, wójtów, burmistrzów, ale i radnych puścili wodze fantazji i… prześcigają się w obietnicach. Te wybory będą sporo kosztowały, a ile na nich można zarobić? Państwowa Komisja Wyborcza podała stawki za pracę w komisjach.

W nadchodzących wyborach samorządowych podejmiemy decyzje ważne dla naszego regionu. To także szansa na spory zastrzyk gotówki w domowym budżecie. Stawki za pracę w komisjach znacznie wzrosły, w porównaniu z ostatnimi wyborami. Nowe zryczałtowane diety dla członków terytorialnych i obwodowych komisji wyborczych różnią się w zależności od pełnionych funkcji.

Przewodniczący obwodowych komisji wyborczych dostaną 900 zł, ich zastępcy 800 zł, a szeregowi członkowie komisji zarobią za jeden dzień intensywnej pracy 700 zł. Wynagrodzenie zmniejsza się jednak w przypadku drugiej tury wyborów – o połowę, czyli będzie odpowiednio – 450 zł, 400 zł, a szeregowi członkowie 350 zł.

Na o wiele wyższy zarobek mogą liczyć członkowie terytorialnych komisji wyborczych – przewodniczący dostanie 1500 zł, jego zastępcy 1400 zł, a szeregowi członkowie 1300 zł w pierwszej turze wyborów i dokładnie połowę tych kwot w przypadku drugiej tury.

Po odpowiednim udokumentowaniu przejazdów, członkowie komisji mogą też otrzymać zwrot kosztów podróży własnym pojazdem lub środkami transportu publicznego w dniu wyborów. Praca w komisji wyborczej oznacza także dodatkowy dzień wolnego. Wystarczy co najmniej trzy dni przed przewidywaną nieobecnością w pracy powiadomić pracodawcę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *