Pogłębianie Wisły tak, ale…
Będzie porozumienie, które zobowiąże wszystkie strony do współpracy. W dłuższej perspektywie zabieganie o środki na działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa powodziowego w powiecie płockim. To jeden z wniosków dzisiejszego spotkania w Starostwie Powiatowym w Płocku.
W konferencji zorganizowanej przez powiat uczestniczyli samorządowcy z terenów nadwiślańskich, eksperci z Wód Polskich oraz przedstawiciele służb ratunkowych.
W trakcie spotkania wymieniliśmy się pomysłami na zwiększenie ochrony przed powodziami, podkreślając znaczenie współpracy między instytucjami oraz wspólnego opracowywania strategii w obliczu zmieniającego się klimatu – podsumowuje Sylwester Ziemkiewicz Starosta Płocki.
Szczególną uwagę zwrócono na zagrożenie powodziowe w gminach nadwiślańskich. Uzgodniono, że konieczne są działania, które zwiększą efektywność zarządzania ryzykiem powodziowym.
Cieszę się, że takie spotkanie się odbyło. Dla nas to bardzo istotne. Wierzę, że wspólnie wypracujemy porozumienie z korzyścią dla nas wszystkich – mówił w rozmowie z nami Marcin Zawadka, Wójt Gminy Słupno.
W wyniku spotkania podjęto decyzję o zawarciu porozumienia między samorządami a PGW Wody Polskie, co ma na celu poprawę bezpieczeństwa w regionie.
To porozumienie będzie prowadziło do opracowania programu, który na lata pozwoli zabezpieczyć bezpieczeństwo powodziowe w powiecie płockim. To także wspólna walka o środki zewnętrzne, ale i o ułatwienia prawno – środowiskowe, które pozwolą na to, aby Wody Polskie mogły skutecznie działać na odcinku Wisły od Wyszogrodu do Włocławka – mówił Sylwester Ziemkiewicz, Starosta Płocki.
Wspólny głos słychać głośniej. Takie wspólne działania pomagają, nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez porozumienia z samorządami. Jeśli będziemy mieli tu wsparcie i porozumienie, że pracujemy dla dobra mieszkańców to podstawa – podkreślał obecny na spotkaniu Jacek Jarząbek, Wiceprezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Przedstawiciele Wód Polskich zaznaczali, że największym problemem w skutecznym działaniu są przewlekłe procedury legislacyjne m.in. zawiłe procedury uzyskiwania zgód, uzgodnień i pozwoleń, utrudnienia z wywożeniem rumoszu poza obręb wałów (w polskim prawie rumosz z dna Wisły określony jest jako odpad, zatem jego wywożenie czy wykorzystanie jest obwarowane wieloma ograniczeniami). Drugim ważnym czynnikiem są poważne ograniczenia finansowe na prace przeciwpowodziowe. Istotnymi elementami są również ograniczenia związane z ochroną środowiska oraz brak odpowiedniego sprzętu w Zarządzie Zlewni.
Samorządowcy z kolei zwracali uwagę na niedostateczny nakład prac, które są realizowane w zakresie bagrowania, które skutkują regularnym wzrostem ilości rumoszu w Zbiorniku, a zatem wypłycaniem go i zmniejszaniem ilości wody, jaką będzie mógł przyjąć w przypadku chociażby obfitych opadów czy spływu wód z górnego biegu Wisły. Dużym problemem jest pozostawianie samorządów samym sobie w przypadku działań doraźnych, cyklicznie mających miejsce na obszarze m.in. Gminy Słubice. Kwestią powracającą od wielu lat jest również budowa slipów na wałach na odcinku Wyszogród-Płock. Samorządowcy zwracali również uwagę na konieczność podjęcia działań na Słupiance i Mołtawie – występujące tam regularnie cofki tworzą zagrożenie równie poważne, co Wisła. Fakt, że Wisła nie przerwie wałów wiślanych nie oznacza, że woda nie wedrze się od strony tych wezbranych rzek, zalewając znaczne obszary gmin. Zauważono ponadto, że istnieje konieczność opracowania spójnej Koncepcji działań przeciwpowodziowych dla całego odcinka Zbiornika Włocławskiego, które umożliwią sprawne przeciwdziałanie zagrożeniu. Jako przykład podano fakt, iż przerwanie wałów w rejonie Młodzieszyna spowoduje zalanie całej Doliny Iłowsko-Dobrzykowskiej aż do granic Płocka.
Wszyscy wyrażają wolę, ale nie idą za tym konkretne działania. Wiemy co trzeba zrobić, ale jest opór finansowy. Jest małe zabezpieczenie finansowe przed powodzią. Teraz trzeba zainwestować, zapewne kilka razy mniej niż po powodzi. A to niebezpieczeństwo cały czas jest. Liczę, że konkretne działania pozwolą na zabezpieczenie całego zagrożonego terenu i regularnie będzie pogłębiane koryto rzeki – podkreślał Krzysztof Jadczak, Burmistrz Miasta i Gminy Gąbin
Podczas spotkania przedstawiciele PGW WP omówili działania i prace, które obecnie są realizowane na obszarze Zbiornika Włocławskiego. Na bieżąco realizowane są przeglądy wałów, udało się również nawiązać współpracę z GDDKiA w zakresie prac w pasie drogowym drogi krajowej nr 62, przebiegającej wzdłuż koryta Wisły (prace związane z przepustami). Obecnie PGW WP jest na etapie uzyskiwania pozwoleń na bagrowania Zbiornika Włocławskiego, które na większą skalę ma się rozpocząć jesienią 2025 roku. Łączne wydobycie rumoszu wyniesie 2 685 400 m3, z czego na samym odcinku Dobrzyków-Gmury-Radziwie zamierza się wydobyć około 1,8 mln m3. Bagrowanie realizowane będzie ponadto w rejonie Kępy Polskiej, Rakowa i Drwał oraz punktowo na odcinkach pomiędzy Płockiem a Duninowem.
Warto nadmienić, że pojemność Zbiornika Włocławskiego określa się na 370 mln m3, z czego rumosz stanowi obecnie około 19% pojemności Zbiornika, czyli 70 mln m3.