Ukradł samochód, wcześniej pobił i wywiózł właściciela. Mężczyzna trafił do aresztu
Płoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pobił, a następnie wywiózł pokrzywdzonego i ukradł mu samochód. Sprawca rozboju usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Płoccy policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu namierzyli i zatrzymali sprawcę rozboju, do którego doszło w minioną sobotę (9 listopada). Według ustaleń funkcjonariuszy mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. Aby, się ogrzać wsiedli do auta pokrzywdzonego, które było zaparkowane na jednym z płockich osiedli. W pewnym momencie 33-latek ruszył. Gdy właściciel pojazdu próbował udaremnić mu jazdę, poczuł uderzenie i stracił przytomność. Po chwili, gdy odzyskał świadomość, kierowca wyrzucił go z auta i odjechał – mówi podkom. Monika Jakubowska z KMP w Płocku
39-latek powiadomił numer alarmowy, jednak nie wiedział dokładnie, gdzie się znajduje. Funkcjonariusze namierzyli zgłaszającego w Woli Łąckiej. W okolicy odnaleziono również porzucony skradziony pojazd.
Już następnego dnia płoccy kryminalni zatrzymali sprawcę – dodaje
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy.