Sondaż IBRiS – na kogo Polacy nie chcą głosować?
IBRiS przeprowadził sondaż dla „Rzeczpospolitej”. Ponad 1000 respondentów zostało zapytanych, na którą partię oddaliby głos, gdyby wybory miały odbyć się w tę niedzielę. Aktualnym liderem okazuje się być Prawo i Sprawiedliwość, które uzyskało 34,8 proc. poparcia, następnie KO z niewiele mniejszym wynikiem 34,5 proc. Co ciekawe, obie partie zyskały w sondażu, w porównaniu do wyników z października tego roku. Dla PiSu jest to wzrost o 5,2 pkt proc. a dla partii Donalda Tuska 3,2 pkt proc. wzrostu. Co za tym idzie, spadek odnotowują mniejsze partie. I tak Trzecia Droga otrzymała w sondażu 8,6 proc. poparcia (strata 1,2 pkt proc.), kolejno Nowa Lewica uzyskała 7,4 proc. (1,2 pkt proc. straty), następnie Konfederacja z wynikiem 7,3 proc. która straciła aż 2,1 pkt proc, czyli najwięcej w porównaniu do października. Po raz pierwszy w badaniu pojawiła się partia Razem, po odłączeniu się z klubu Lewicy uzyskała wynik jedynie 0,8 proc.
W sondażu zbadano również elektorat negatywny, czyli wyborców, którzy zdecydowanie nie zagłosowaliby na daną partię. Jak się okazuje, partie z najmniejszym poparciem, mają jednocześnie największy negatywny elektorat. Na partię Razem zdecydowanie nie oddałoby głosu 91,3 proc. badanych, a na Konfederację 75,4 proc. PiS i KO w tym przypadku wyglądają bardzo podobnie, elektorat negatywny partii Jarosława Kaczyńskiego to 51,7 proc. natomiast KO 51,9 proc.
Aktualne nastroje wyborcze nie dają jednoznacznej odpowiedzi, czy gdyby wybory były teraz, triumfowałoby PiS czy KO. Pomniejsze partie mają bardzo zbliżone poparcie, w okolicach 8 proc. jednak Trzecia Droga jest partią koalicyjną PSL i Polski 2050, co oznacza, że ich próg wyborczy wynosi właśnie 8 proc. W przypadku uzyskania niższego wyniku koalicja nie weszłaby do sejmu.