Wracali ze służby, zatrzymali pijanego kierowcę
Żołnierze 64 blp wracali z działań. Ich uwagę zwrócił nieprawidłowo poruszający się przed nimi Opel Corsa. Za kierownicą siedział pijany mężczyzna.
Płoccy terytorialsi wracali z Bielska. Samochód przed nimi jechał bardzo dziwnie. Kierowca prowadził Opla w sposób wskazujący na to, że może być pod wpływem alkoholu. Pojazd poruszał się zygzakiem. Był zagrożeniem w ruchu drogowym. Terytorialsi postanowili zatrzymać pojazd, jak tylko będzie taka możliwość.
Na ul. Bielskiej na wysokości wjazdu na obwodnicę, Opel zatrzymał się na czerwonym świetle. Żołnierze podbiegli do pojazdu i wyciągnęli ze stacyjki kluczyki. Terytorialsi podzielili się zadaniami. Najpierw poinformowano o zdarzeniu dyżurnego KMPolicji w Płocku, następnie dwóch żołnierzy pilnowało kierowcę pojazdu, natomiast reszta zajęła się zabezpieczeniem miejsca zdarzenia oraz regulacją ruchu, aż do czasu przyjazdu funkcjonariuszy policji. Policjanci zbadali kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik wielokrotnie przekraczał dopuszczalną normę.
Postawa żołnierzy, st. szer. Zambrzycki Krzysztof, st. szer. Szabrański Piotr, szer. Siedlich Krzysztof, szer. Gawłowski Damian, szer. Uszczyński Jerzy jest bez wątpienia godna naśladowania. Pokazali, że hasło przewodnie Wojsk Obrony Terytorialnej „Zawsze gotowi, zawsze blisko” jest przez wojskowych z Płocka realizowane w codziennej służbie z pełnym zaangażowaniem, a pomoc społeczeństwu i dbałość o ich bezpieczeństwo jest jednym z celów i misji naszej formacji.
zaznacza Marlena Rosłaniec rzecznik prasowy 6 MAZOWIECKA BRYGADA OBRONY TERYTORIALNEJ