Nowi Terytorialsi w szeregach 6 Mazowieckiej BOT
Za nami 18. przysięga żołnierzy 6 Mazowieckiej Brygady OT. Mimo pandemii, mrozów sięgających -25 stopni C i ciągłych opadów śniegu, nikt nie zrezygnował, a szeregi Terytorialsów powiększyły się o kolejne osoby gotowe służyć Ojczyźnie. Ukoronowaniem bardzo wymagającego szkolenia podstawowego, było wypowiedzenie słów roty przysięgi do sztandaru wojskowego na terenie Kompleksu Wojskowego przy ul. Sadków w Radomiu.
31 stycznia br. odbyła się pierwsza w 2020 roku przysięga wojskowa 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, po raz pierwszy wziął w niej udział nowy dowódca brygady, pułkownik Witold Bubak.
Złożyliście z dumą przysięgę wojskową. Żałuję, że wśród nas nie ma waszych najbliższych. Nie ma rodziców, rodzin, przyjaciół. Na pewno z nami sercem i duchem. Wiem jak to jest być człowiekiem, który składa przysięgę, bo sam ją składałem. Pamiętam jak się wtedy czułem. Wiem też, jak to jest być ojcem dziecka, które również składa taką przysięgę. Tym bardziej jest mi żal, że nie ma tu waszych najbliższych ale niestety takie nastały czasy.
– dodawał dowódca brygady.
Podczas uroczystości wyróżniono listem gratulacyjnym dwóch żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie z najwyższym wynikiem. Byli to żołnierze: szer. Wigant Żaneta, szer. Ciołek Wojciech.
Nowe otoczenie, nowi ludzie. Można by przypuszczać, że w tak krótkim czasie trudno się dobrze poznać. Jednak przyjacielska dłoń, pomagała nam nawet w tych najtrudniejszych momentach. Wspieraliśmy się nawzajem, a wszystkiemu towarzyszyła „wojskowa atmosfera”. Obiecujemy sumiennie podnosić swoje umiejętności i kwalifikacje, aby w pełni odpowiedzialności dbać o naszą Ojczyznę, lokalne społeczności oraz o ludzi, których kochamy. Myślę, że ten dzień na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
– mówiła w imieniu żołnierzy szer. Żaneta Wigant
24 stycznia do przybywających na terenie Kompleksu Wojskowego w Radomiu, dołączyło 14 żołnierzy rezerwy, którzy rozpoczęli swoje szkolenie wyrównawcze. Podczas szkolenia służyli radą i doświadczeniem swoim młodszym kolegom, a sami adoptowali się do służby w nowym dla siebie rodzaju sił zbrojnych.