Lodołamacze pokonały najtrudniejszy odcinek zatoru, jutro powinny być w Płocku
Lodołamacze przebiły się przez najtrudniejszy odcinek zatoru na Wiśle. Akcja będzie kontynuowana – podsumowują kolejny dzień pracy na Wiśle Wody Polskie
Kolejny dzień walki z zatorem na Wiśle przyniósł, jak informują Wody Polskie sukces.
Lodołamaczom udało się przebić przez najtrudniejszy odcinek zatoru. Prace będą kontynuowane, przede wszystkim będzie poszerzana rynna, aby kra łatwiej spływała. Prawdopodobnie jutro jednostki dotrą do Płocka
– informują Wody Polskie.
Dziś Starosta Płocki zwołał posiedzenie powiatowego sztabu zarządzania kryzysowego. Na terenie powiatu sytuacja jest nadal bardzo trudna.
Sytuacja na rzece w najbliższych dniach może być jeszcze trudniejsza. Mimo tego, że zator w Woli Brwileńskiej ruszył, dzięki akcji lodołamaczy, to woda w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej cały czas się podnosi. Dlatego też musimy być przygotowani na najtrudniejszy scenariusz
– powiedział Starosta Płocki Mariusz Bieniek.
Na spotkaniu ustalono, że do Wojewody Mazowieckiego zostanie skierowane pismo o dodatkowe zabezpieczenie worków, geowłókniny, a także piasku niezbędnego do zabezpieczania wałów przeciwpowodziowych. Starosta zaproponował także, by od jutra powróciły całodobowe patrole wałów nadwiślańskich, poproszono o zabezpieczenie jednostek WOT w razie wystąpienia powodzi. W związku z ogromnymi zniszczeniami, których na terenie dokonują bobry, rozważano możliwość odstrzału zwierząt zgodnie z zezwoleniami, które posiadają koła łowieckie. Dodatkowo Starosta zadeklarował pomoc w zakwaterowaniu i wyżywieniu osób biorących udział w akcji zabezpieczania przeciwpowodziowego na terenie.
