Policjanci zlikwidowali „dziuplę” z częściami i samochodami
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Płocku zajmujący się przestępstwami samochodowymi wpadli na trop 39-latka, który zajmował się ukrywaniem skradzionych samochodów.
W toku dalszej pracy policjanci ustalili, że samochody po ukryciu, w tzw. dziuplach były rozbierane na części, które następnie były sprzedawane. Realizując sprawę kryminalni ustalili i przeszukali łącznie 4 miejsca, na terenie Płocka i powiatu płockiego. W wyniku przeszukań odnalezione zostały trzy samochody pochodzące z kradzieży na terenie Polski. Było to BMW X6, Renault Espace oraz Range Rover. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli bardzo dużo części pochodzących z innych pojazdów, m.in. VW Scirocco o wartości niemal 40 tys. zł, Audi A6 o wartości 130 tys. zł i Citroena C4 o wartości 90 tys. zł. Obecnie mundurowi prowadzą czynności w celu ustalenia z jakich pojazdów pochodzą pozostałe części. Wartość odzyskanych pojazdów i zabezpieczonych części może wynosić nawet ponad milion zł.
Kryminalni zatrzymali 39-letniego płocczanina, ustalili także, że działał on wspólnie z 40-letnim mężczyzną mieszkającym w Płocku. Obydwaj zostali zatrzymani.
Sąd Rejonowy w Płocku na podstawie zebranego do tej pory materiału dowodowego zastosował wobec młodszego z mężczyzn tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy, natomiast wobec starszego prokurator zastosował dozór policyjny.
Sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż policjanci prowadzą dalsze ustalenia w tej sprawie. Kolejne zatrzymania są kwestią czasu.
Za przestępstwo paserstwa, jakiego dopuścili się mężczyźni w kodeksie karnym przewidziana jest kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Biuro prasowe Komendy Miejskiej Policji w Płocku