Sprawą pożaru w Słupnie zajmuje się prokurator
Sprawę pożaru w Słupnie bada prokuratura. Ruszyło prokuratorskie śledztwo w sprawie pożaru domu w Słupnie koło Płocka. Doszło do niego we wtorek wcześnie rano. Zginęła jedna osoba jedna, a jedna została ranna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pojawienia się ognia był wybuch gazu.
Przypomnijmy, pożar parterowego budynku wielorodzinnego przy ul. Młynarskiej wybuchł we wtorek po godz. 5.00 rano. W akcji gaśniczej uczestniczyło 11 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej – w sumie 60 strażaków. Z budynku udało się ewakuować trzem osobom w wieku 63 do 88 lat, dwie z nich przebywają obecnie u rodziny. Wewnątrz strażacy odnaleźli 90-kobietę, która zginęła w pożarze.
O tym, czy budynek będzie nadawał się do dalszego zamieszkania zdecyduje nadzór budowlany. W wyniku pożaru uległ on częściowemu spaleniu. Wybuch przewrócił jedną ze ścian. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru mógł być wybuch gazu.
Od razu w dniu pożaru pomoc poszkodowanym zapewniła gmina Słupno. Zapewniła miejsce w hotelu oraz pomoc psychologa.
Na pomagam.pl utworzono zbiórkę na odbudowę domu.
Na odbudowę domu potrzeba około 100 tys. zł. Każda pomoc jest ważna.
