Mecz o wszystko – Nafciarze zmierzą się z Porto
ORLEN Wisła Płock zawalczy o awans do play-off Ligi Mistrzów! Nafciarze zmierzą się z FC Porto w ostatnim meczu fazy grupowej. Wyjazdowy pojedynek Niebiesko-Biało-Niebieskich rozpocznie się w czwartek – 2 marca, o godz. 20:45.
Awans na szali
Przed ORLEN Wisłą Płock ostatni mecz fazy grupowej EHF Champions League. Nafciarze zamkną ten etap rozgrywek pojedynkiem z drużyną, z którą zainaugurowali sezon 22/23 Ligi Mistrzów, czyli FC Porto. Spotkanie zaplanowano na czwartek – 2 marca na godz. 20:45, a Niebiesko-Biało-Niebiescy zagrają 14. kolejkę na wyjeździe, na terenie Mistrza Portugalii.
Mecz z FC Porto jest dla nas obecnie najważniejszym meczem. Wciąż mamy szansę na wyjście z grupy, więc dobrze przygotowujemy się do tego pojedynku, a naszym celem jest zwycięstwo i mamy nadzieję, że awansujemy
– powiedział obrotowy Nafciarzy Leon Susnja.
Zgodnie z planem – sytuacja w tabeli
ORLEN Wisła Płock zakończyła 2022 rok na siódmym miejscu w tabeli grup A, natomiast jej przyszły rywal – FC Porto na ósmym. Jak wiadomo, do kolejnego etapu, czyli play-off, w którym drużyny zmierzą się o ćwierćfinał LM, awansują zespoły z miejsc 3-6, zatem sytuacja płocczan i Portugalczyków po dziesięciu kolejkach nie była taka, jakiej mogliby sobie życzyć. Nafciarze tracili do szóstych Chorwatów trzy punkty, zaś Porto miało na swoim koncie jedynie jeden punkt.
W nowym roku sytuacja nieco się zmieniła, choć obie drużyny nie wskoczyły na wyższe pozycje. Warta uwagi jest zmiana Mistrza Portugalii, który jeszcze w grudniu’22 zachował w domu punkt, po wizycie SC Magdeburga i remisie 31:31 (mimo 4 bramek straty do przerwy), a następnie uległ PSG Handball tylko dwoma trafieniami 33:35 i GOG jednym – 33:34. W lutym, Portugalczycy zaczęli od pewnego pokonania CS Dinamo Bucuresti, przy wyniku 32:23, zaś później zaciekle walczyli z Telekom Veszprem, przegrywając ostatecznie 30:32 na bardzo wymagającym terenie. W dwunastej kolejce ugościli HC PPD Zagreb – największego rywala Nafciarzy od awansu. Pojedynek odbył się w zmienionym terminie, po problemach Chorwatów z dotarciem do Portugalii, a zwycięsko wyszli z niego gospodarze (28:26).
ORLEN Wisła Płock natomiast zainaugurowała tę część sezonu meczem z Mistrzem Niemiec i, po świetnym spotkaniu, zwyciężyła z SC Magdeburgiem 25:24. Kolejno płocczanie musieli uznać wyższość GOG (24:31) oraz PSG Handball (26:32). W międzyczasie HC PPD Zagreb nie dołożył do swojego dobytku żadnego punktu, co zwiększyło szansę ORLEN Wisły Płock na awans. Chorwaci mają już za sobą wszystkie grupowe mecze i jeden punkt przewagi nad Wiślakami.
Wszystko albo nic
FC Porto nie ma już szans na przejście do play-off, a ewentualna wygrana z ORLEN Wisłą Płock nie spowoduje, że przedłuży swój pobyt w Lidze Mistrzów. Dla Nafciarzy będzie to natomiast mecz o wszystko – jeśli chcą awansować, nie mają innego wyjścia, niż wrócić z Portugalii z kompletem punktów. Wszystkie inne warunki zostały spełnione – w środę GOG pokonał Zagreb i wcześniej Chorwaci ulegli Porto, co powoduje, że płocczanie tracą do teamu z Zagrzebia jeden punkt. Jeśli zwyciężą, przeskoczą na szóstą lokatę, zaś remis i przegrana dadzą promocję Mistrzowi Chorwacji.
Jak wspominaliśmy, Wisła mierzyła się z Mistrzem Portugalii na początku sezonu 22/23. W Orlen Arenie, o cztery bramki, lepsi byli Nafciarze, którzy do przerwy wygrywali 14:10, zaś ostatecznie zamknęli pojedynek rezultatem 27:23. Przez pół roku oba zespoły znacznie się jednak zmieniły, co oznacza, że czwartkowy mecz jest niewiadomą. Czy Porto postawi się mimo braku szans na awans? Czy ORLEN Wisła Płock zanotuje pierwszą wyjazdową wygraną w tych rozgrywkach Ligi Mistrzów? Koniecznie oglądajcie ten pojedynek i głośno dopingujcie Niebiesko-Biało-Niebieskich!
FC Porto, w tej drugiej części sezonu jest naprawdę mocną, bardzo fizyczną drużyną. Będzie ciężko, ale dla nas jedynym wyjściem jest pojechać tam i spróbować wygrać
– powiedział szkoleniowiec Nafciarzy Xavi Sabate.