Marciniak sędzią finału LM, w tle konferencja i donos
Szymon Marciniak pozostaje sędzią finału piłkarskiej Ligi Mistrzów – zadecydowała UEFA. To decyzja europejskiej federacji po rozpatrzeniu donosu Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”. Chodziło w nim o uczestnictwo arbitra w konferencji organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji – Sławomira Mentzena.
UEFA dokładnie zbadała zarzuty dotyczące udziału Szymona Marciniaka w wydarzeniu zorganizowanym w Katowicach 29 maja 2023 roku. Zarzuty te traktowane są przez UEFA i całe środowisko piłkarskie z najwyższą powagą, ponieważ jednoznacznie odrzucamy wartości promowane przez grupę związaną z tą konferencją. Zobowiązaliśmy się do zebrania wszystkich istotnych informacji i zażądaliśmy pilnych wyjaśnień w tej sprawie. Po dokładnym zbadaniu sprawy otrzymaliśmy od pana Marciniaka oświadczenie, w którym przeprosił i wyjaśnił swój udział w zdarzeniu
– napisano w komunikacie UEFA.
Europejska centrala piłkarska ujawniła treść oświadczenia polskiego arbitra, które – jej zdaniem – ma kluczowe znaczenie dla “rozwiania obaw i zapewnienia przejrzystości”.
Po całej sytuacji 42-letni arbiter wydał oświadczenie: “Pragnę serdecznie przeprosić za moje zaangażowanie i wszelkie krzywdy, jakie mógł spowodować mój udział w imprezie Everest” – pisze Marciniak i przyznaje, że rozumie zaniepokojenie i rozczarowanie tą jego aktywnością. Zaznacza jednocześnie, że został wprowadzony w błąd i był całkowicie nieświadomy, że wydarzenie to “było powiązane z polskim ruchem skrajnie prawicowym“. “Gdybym wiedział, kategorycznie odrzuciłbym zaproszenie” – wskazał. Marciniak przekonywał, że całym sercem potępia wszelkie formy nienawiści, dyskryminacji lub nietolerancji, na które nie ma miejsca w sporcie ani w społeczeństwie. Zobowiązał się też do większej czujności w analizowaniu wydarzeń i organizacji, z którymi będzie łączony. Przeprosił jednocześnie wszystkich, których zaufanie naruszył i przyznał, że zaakceptuje wszelkie konsekwencje wynikające z “nierozważnego udziału” w wydarzeniu.