Nowe przepisy uderzą w właścicieli pieców i kominków? Sprawdź, czym będzie można palić od września
Już na przełomie sierpnia i września 2025 roku w życie wejdą nowe przepisy, które będą regulowały, jakie drewno będzie można legalnie spalać w celach energetycznych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało rozporządzenie, które wprowadza definicję tzw. drewna energetycznego. Zmiany mają dostosować polskie przepisy do unijnej dyrektywy RED III, dotyczącej odnawialnych źródeł energii, a także ograniczyć nieuzasadnione spalanie pełnowartościowego drewna.
Nowe regulacje mają wyeliminować z sektora energetycznego drewno, które może zostać wykorzystane przemysłowo w bardziej opłacalny sposób — na przykład w meblarstwie czy budownictwie. Wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała podkreślił, że działania te mają również chronić lasy przed nadmierną wycinką, jednocześnie nie zagrażając stabilności Lasów Państwowych i całej branży drzewnej. Potwierdzają to dane: mimo wprowadzanych ograniczeń, Lasy Państwowe w 2024 r. osiągnęły zysk brutto w wysokości 856 mln zł, a prognozy na 2025 rok mówią o wyniku rzędu 390,5 mln zł.
Czym jest drewno energetyczne?
Zgodnie z rozporządzeniem MKiŚ, drewno energetyczne to surowiec drzewny o obniżonej wartości technicznej i użytkowej, który nie nadaje się do zastosowań przemysłowych. Jest to przede wszystkim drewno niskiej jakości, z różnego rodzaju wadami. Aby drewno okrągłe lub łupane mogło zostać zakwalifikowane jako energetyczne i legalnie spalane, musi spełniać ściśle określone kryteria:
- Średnica dolna drewna bez kory nie może przekraczać 5 cm, a z korą – 7 cm, niezależnie od jego długości, lub
- Długość do 3 metrów i średnica górna co najmniej 5 cm bez kory lub 7 cm z korą.
Dodatkowo drewno musi posiadać co najmniej jedną z następujących wad:
- zbyt dużą krzywiznę,
- zgniliznę miękką,
- brunatnicę obejmującą przynajmniej 50% przekroju,
- zaparzenie obejmujące minimum połowę przekroju,
- zwęglenie przynajmniej połowy powierzchni drewna.
Oznacza to, że do użytku energetycznego zostanie dopuszczone głównie drewno odpadowe i resztkowe, które nie znajduje zastosowania w przemyśle.
Co z kominkami i domowymi piecami?
Nowe przepisy budzą pytania wśród właścicieli domów jednorodzinnych korzystających z kominków lub pieców. Eksperci podkreślają: ograniczenia dotyczą wyłącznie sektora energetycznego, a nie indywidualnych gospodarstw domowych. Oznacza to, że kominki, piece i kotły o wysokiej sprawności, wykorzystujące drewno opałowe, pellet czy brykiet, nie będą objęte nowymi wymogami. Należy jednak pamiętać, że spalanie nieodpowiedniego drewna – np. mokrego, odpadów stolarskich czy malowanego – nadal jest zabronione i może skutkować mandatem do 500 zł, a w przypadku postępowania sądowego nawet grzywną do 5000 zł.
Jak będą egzekwowane nowe przepisy?
Nadzorem nad przestrzeganiem przepisów zajmie się Straż Miejska. Do dyspozycji strażników zostaną oddane drony monitorujące kolor dymu z kominów, a także specjalistyczny sprzęt pomiarowy. W razie podejrzeń będą mogli wejść na posesję i przeprowadzić kontrolę opału.
Warto zaznaczyć, że Ministerstwo przewidziało trzymiesięczny okres wdrożenia po planowanej notyfikacji rozporządzenia przez Unię Europejską w maju 2025 roku. Oznacza to, że nowe regulacje zaczną obowiązywać od września – zarówno w gospodarstwach domowych (jeśli paliwo będzie nielegalne), jak i w kotłowniach czy elektrociepłowniach.