72 godziny bez snu, 1050 kilometrów na rowerze miejskim. Policjant chce pobić rekord Polski, by pomóc koledze
Sebastian Nowacki, 32-letni policjant z Warszawy, planuje niecodzienne wyzwanie: przejechanie 1050 kilometrów na rowerze miejskim w ciągu 72 godzin. Celem jest nie tylko pobicie rekordu Polski, ale także szczytny cel.
Ten ekstremalny wysiłek to coś więcej niż wyzwanie sportowe – to forma wsparcia dla mojego kolegi z pracy, Marka, który niedawno doznał rozległego udaru mózgu. Chcę nagłośnić jego sytuację i pomóc w zbiórce na rehabilitację. – pisze na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Sebastian Nowacki
Start wyprawy zaplanowano na 26 czerwca (godz. 18) w Płocku. Trasa zakończy się w Otyniu – miejscowości zaangażowanej w rywalizację o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Nowacki zamierza ustanowić rekord Polski w najdłuższym dystansie pokonanym na rowerze miejskim w ciągu 72 godzin.
Na trasie do inicjatywy mają dołączać funkcjonariusze policji i straży pożarnej. Nowacki zaprasza również amatorów kolarstwa – nie tylko do wspólnej jazdy, ale także do wsparcia akcji charytatywnej. Jak sam podkreśla, jego działania od lat mają na celu nie tylko pomaganie potrzebującym, ale również promocję aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia.
To nie pierwsza tego typu inicjatywa w jego karierze. Sebastian Nowacki od kilku lat organizuje długodystansowe rajdy rowerowe w celach dobroczynnych. W kwietniu 2024 roku pokonał trasę z Płocka do Berlina, wspierając młodą strażaczkę po ciężkim wypadku. We wrześniu tego samego roku przejechał z Paryża do Warszawy (2002 km), promując honorowe krwiodawstwo. Pierwsza jego tego typu akcja odbyła się w 2021 roku – próbował wtedy pokonać trasę z Radomia na Hel dla chorej na nowotwór Aleksandry.
Nowacki przyznaje, że tym razem największym wyzwaniem będą nie tylko sam dystans i ograniczenie czasowe, ale także fakt, że pokona trasę na rowerze miejskim – zdecydowanie cięższym i mniej dynamicznym niż rower szosowy. Mimo to nie zamierza się poddawać.
Rajd odbywa się pod hasłem „Razem po zdrowie”.
Zdjęcie z nagłówka: Facebook – Sebastian Nowacki