Kierowcy ciężarówek manipulowali zapisami czasu pracy
Zatrzymaniem trzech praw jazdy na trzy miesiące i dwóch kart bezprawnie używanych w tachografach zakończyły się kontrole dwóch zestawów ciężarowych. Kierowcy rejestrowali swój czas pracy na konto osób nieobecnych w ciężarówkach. Mężczyźni odmówili przyjęcia mandatów. O konsekwencjach za popełnione wykroczenia zadecyduje sąd. Naruszenia przepisów stwierdzili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Płocka.


W środę (18 czerwca), na krajowej „sześćdziesiątce” w Płocku, inspektorzy ITD zatrzymali dwa ciągniki siodłowe z podpiętymi naczepami kurtynowymi. Obydwa zestawy należą do polskich przedsiębiorców. Powodem interwencji była kontrola przestrzegania obowiązującego zakazu jazdy dla pojazdów i zespołów pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton. Funkcjonariusze postanowili zweryfikować czy wtedy 40-tonowe zestawy mogły poruszać się po drogach publicznych – mówi Zbigniew Kapciak Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego
Pierwszą z zatrzymanych ciężarówek kierował obywatel Polski. W chwili kontroli wykonywał krajowy przewóz rzeczy – elementów do produkcji akumulatorów. Miał dokumenty uzasadniające wyłączenie transportu z obowiązującego zakazu jazdy. Zatrzymany przewóz realizowano bowiem w związku z niezbędnym utrzymaniem ciągłości cyklu produkcyjnego przedsiębiorstwa. W trakcie czynności kontrolnych okazało się, że kierowca posługuje się w tachografie kartą wystawioną na innego mężczyznę. Karta należała do osoby podobnej do kontrolowanego kierowcy. W tym przypadku rejestrował zatem swoje aktywności, prędkość pojazdu i przebytą drogę na konto innego kierowcy. Kontrolowany mężczyzna nie okazał funkcjonariuszom żadnego dokumentu poświadczającego jego tożsamość. Na miejsce kontroli został wezwany patrol Policji. Przy udziale policjantów potwierdzono tożsamość kierowcy i przekazał inspektorom własną kartę do tachografu. Następnie inspektorzy dokonali analizy zapisów z obu kart, czyli należącej do kontrolowanego kierowcy i bezprawnie używanej w tachografie. W trakcie podliczania rzeczywistych aktywności kierowcy z obu kart, stwierdzili liczne i poważne naruszenia obowiązujących norm z zakresu czasu pracy kierowcy.
Kontrola zakończyła się dla kierowcy zatrzymaniem prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące i zatrzymaniem karty bezprawnie używanej w tachografie. Dokument trafi do organu wydającego – Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatów. Inspektorzy sporządzili wniosek o ukaranie kierowcy do sądu rejonowego. Na podstawie protokołu z kontroli będą prowadzone postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi drogowemu grozi kara w wysokości 9 950 zł. Natomiast osoba zarządzająca transportem w firmie może spodziewać się decyzji o nałożeniu 2000 zł grzywny.
Drugim z zatrzymanych zestawów kierowała załoga składająca się z dwóch obywateli Polski. Wykonywali międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy. Przewozili elementy do kombajnów z Polski do Belgii. W tym przypadku realizowany transport nie był zwolniony z zakazu jazdy. Oznacza to, że ciężarówka nie mogła poruszać się po drogach publicznych w chwili podjęcia interwencji. W tachografie była zalogowana tylko jedna karta. Okazało się, że dokument nie należy do żadnego z kontrolowanych kierowców. Mężczyźni symulowali jazdę w pojedynczej obsadzie i rejestrowali aktywności, prędkość pojazdu i przebytą drogę na konto innego kierowcy – dodaje
Finał kontroli to zatrzymane prawa jazdy obu kierowców na najbliższe trzy miesiące. Zatrzymano również kartę bezprawnie używaną w tachografie. Dokument zostanie przekazany do organu wydającego – Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Obaj kierowcy odmówili przyjęcia mandatów. Inspektorzy sporządzili wnioski o ich ukaranie do sądu rejonowego. Na podstawie protokołu z kontroli będą prowadzone postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi drogowemu grozi kara w wysokości 5000 zł. Osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie może spodziewać się decyzji o nałożeniu 1000 zł grzywny.
Rejestrowanie danych w zakresie czasu pracy kierowcy z wykorzystaniem tachografu umożliwia m.in. sprawdzenie czy kierowca stosuje się do limitów dotyczących czasu prowadzenia pojazdu, przerw i okresów odpoczynku. Zawodowy kierowca i przewoźnik, którzy biorą odpowiedzialność za realizowane przewozy, powinni być świadomi z ryzyka, z jakim wiąże się prowadzenie pojazdu niezgodnie z normami czasu pracy. Zmęczenie powoduje u kierowcy spowolnienie czasu reakcji i upośledza jego zdolność do prowadzenia pojazdu. Prowadzenie pojazdu ciężarowego ponad dopuszczalne limity stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Stanowi również przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportu drogowego.