Straż miejska i … nietoperz
Wczoraj strażnicy otrzymali zgłoszenie od jednej z płocczanek, która na spacerze znalazła nietoperza. Okazało się, że pod jednym z drzew leżał mały wycieńczony ssak.


Strażnicy na ul. Tysiąclecia zostali wezwani około godz. 18.15. Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Tam zobaczyli małego nietoperza, który był bardzo osłabiony. Dali mu wody i umieścili w specjalnym transporterze. Strażnicy zabrali nietoperza do swojej siedziby, a od dyżurnego SM odebrał go pracownik Muniserwisu.
mówi Jolanta Głowacka z SM w Płocku
Przypominamy: jeżeli znajdziemy leżącego lub rannego nietoperza, należy go zabezpieczyć – nakrywając na przykład kartonikiem – i wezwać funkcjonariuszy straży miejskiej. Nietoperzy nie należy się bać, są bardzo pożyteczne – zjadają ogromne ilości owadów. Zwierzęta nie są groźne dla człowieka, ale nieodpowiednio podnoszone mogą ugryźć.
Straż Miejska przypomina, że nietoperze są zwierzętami objętymi ścisłą ochroną i mundurowi podejmują odpowiednie działania tylko w przypadkach, kiedy życiu ssaków zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Nietoperzy nie wolno płoszyć lub przenosić w inne miejsce. Z reguły po zapadnięciu zmroku samodzielnie odnajdują wyjście i odlatują.