Bramka w doliczonym czasie
Wisła Płock przegrała z Pogonią Szczecin 0:1 po bramce Vahana Bichakhchyana w doliczonym czasie gry.







Tak spotkanie podsumowali trenerzy:
Wiadomo, że ciężko po meczu, w którym tracisz bramkę w doliczonym czasie gry, coś komentować. Trzeba przyznać, że dzisiaj Pogoń Szczecin była bardzo dobrym przeciwnikiem. Musieliśmy popracować też bez piłki, co często się nie zdarza. Z perspektywy całego meczu byliśmy nastawieni na kontrataki. Myślę, że w pierwszej połowie było parę sytuacji, które rozpoczęliśmy i mogliśmy skończyć lepiej. W drugiej myślę, że ostatnie dwadzieścia minut było box to box. Każda strona miała sytuacje, mogła kończyć bramką. Ten remis byłby ze wskazaniem na Pogoń. Nie strzeliliśmy, karny nas uratował i byliśmy w grze. Bramka na końcu boli, ale trzeba patrzeć na kolejne mecze. Skończyć tę serię, przełamać się i będzie dobrze.
Pavol Staňo (Wisła Płock):
Przede wszystkim jesteśmy bardzo zadowoleni, że zwyciężyliśmy w takim stylu. Tu jest coś. Zwłaszcza, że mieliśmy już takie spotkania, które kontrolowaliśmy, a nie udawało nam się strzelić gola. Dziś się to udało. Myślę, że graliśmy dobrą pierwszą połowę. Mieliśmy swoje problemy przy stałych fragmentach gry. Graliśmy kreatywny, ciekawy futbol. Brakowało czegoś w polu karnym Wisły Płock. To zwycięstwo jest zasłużone. W drugiej połowie też stworzyliśmy mnóstwo sytuacji. Tak samo, jak w pierwszej. Jestem dumny z tego, jak wyglądaliśmy. Boisko nie było w najlepszym stanie, a wymienialiśmy podania. Graliśmy tak, jak chcieliśmy. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak każdy pracował, żebyśmy zagrali na zero z tyłu pierwszy raz od bardzo dawna. Jestem zadowolony z tego, jak zawodnicy zostawili gdzieś swoje ego i zrobili wszystko, by wygrać dla drużyny, szatni, kibiców.
Jens Gustafsson (Pogoń Szczecin):
Kolejne spotkanie Nafciarze rozegrają 4 marca. W 23. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce. Początek o godzinie 17:30.