Wolnoć, Tomku, w swoim domku? …czyli o grillowaniu na balkonie

Żaden przepis powszechnie obowiązującego prawa wprost nie zabrania grillowania na balkonie. Nie ma takiej ustawy, artykułu ani paragrafu. Czy to oznacza, że możemy grillować na balkonie bądź tarasie bez obaw o konsekwencje prawne? Otóż nie, odpowiedź dlaczego, poniżej.

Co nie jest zabronione, jest dozwolone?

Brak konkretnego przepisu ustawy wskazującego na możliwość grillowania na balkonie bądź zabraniającego takiego grillowania nie oznacza, że nie obowiązują nas w tym zakresie inne przepisy, które stają nam na drodze do relaksowania się przy grillu. Ograniczeń w zakresie grillowania możemy doszukać się w regulaminie wspólnoty bądź spółdzielni. Dodatkowo, nasze zachowanie może podlegać pod przepisy przeciwpożarowe dotyczące rozpalania ognia w bliskości materiałów łatwopalnych (m.in. styropian stanowiący ocieplenie bloku) albo trzymania na balkonie, w bliskości materiałów łatwopalnych np. rozpałki do grilla.

Luka prawna

Tylko przepisy zawarte w Regulaminie Wspólnoty lub Spółdzielni mogą nakładać na mieszkańców bloków zakaz grillowania. Przepisy przeciwpożarowe nie wskazują bezpośrednio na zakaz grillowania na balkonie. Dopiero jeśli rozpalenie grilla spowoduje pożar lub wywoła uciążliwości zdrowotne związane z wdychaniem dymu przez sąsiada – wówczas grillujący może zostać ukarany. Jeśli natomiast do pożaru nie dojdzie, jak również niemożliwe jest stwierdzenie prawdziwości wywołanych uciążliwości zdrowotnych u sąsiada – opłatą za interwencję Straży Pożarnej zostanie obciążona osoba interweniująca.

Grillować czy nie?

Aby ustrzec się przed konsekwencjami prawnymi wszystkie łatwopalne obiekty (w tym elementy wystroju i wyposażenia wnętrz np. doniczki, dywaniki, koce) muszą znajdować się w odległości minimum pół metra od grilla. W bezpośrednim kontakcie nie mogą się też znajdować gałęzie drzew i rośliny balkonowe. Sam grill musi także być ustawiony stabilnie.

Aby ustrzec się przed niepotrzebną interwencją Straży Pożarnej najlepiej korzystać z grilla elektrycznego albo na grilla zaprosić sąsiadów. Z sąsiadami warto żyć dobrze.

Magdalena Grzelak
Adwokat, mediator sądowy