Od kwietnia wyższe stawki odszkodowań z ZUS-u za wypadek w pracy
Od kwietnia zmieniają się kwoty jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Będą wyższe. Za jeden procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaci 1431 zł. To o 162 zł więcej niż obecnie.
Jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej jest najpopularniejszym świadczeniem wypadkowym. Tylko w 2023 roku ZUS wypłacił 42,7 tys. jednorazowych odszkodowań na łączną kwotę ponad 355 mln zł, w tym w województwie mazowieckim ponad 4 tys. odszkodowań na kwotę ponad 35 mln zł. Przeciętna wysokość odszkodowania w ubiegłym roku wyniosła w kraju 8,3 tys. zł, w regionie około 8,8 tys. zł
– informuje Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim.
Dla kogo jednorazowe odszkodowanie
O jednorazowe odszkodowanie z ZUS-u mogą ubiegać się osoby objęte ubezpieczeniem wypadkowym, które z powodu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznały uszczerbku na zdrowiu. W niektórych przypadkach mogą otrzymać odszkodowanie nawet dwa razy, gdy stan zdrowia pogorszył się o co najmniej 10 proc. i jest następstwem wcześniejszego wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Prawo do odszkodowania mają także uprawnieni członkowie rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej.
Zdarzają się także wyjątkowe sytuacje, gdzie ZUS wypłaci odszkodowanie osobom, za które nie jest odprowadzana składka wypadkowa. Dotyczy to np. ucznia, który uległ wypadkowi na lekcji wychowania fizycznego. Jednak w takiej sytuacji wypłata odszkodowania zależy od tego, czy z tytułu tego wypadku zostanie orzeczona całkowita niezdolność do pracy. Jeżeli lekarz orzecznik ZUS ustali tylko sam uszczerbek na zdrowiu bez całkowitej niezdolności do pracy, to odszkodowania ZUS nie wypłaci. Wypadki w szczególnych okolicznościach dotyczą nie tylko uczniów, ale i na przykład ławnika w sądzie, czy wolontariusza. To mogą być też wypadki, gdy ratujemy czyjeś życie i zdrowie od grożącego niebezpieczeństwa jak powódź, pożar itp.
– wyjaśnia rzecznik.
Ile wynosi jednorazowe odszkodowanie?
Wysokość jednorazowego odszkodowania jest aktualizowana co roku i zależy od procentowego uszczerbku na zdrowiu, który określa lekarz orzecznik lub komisja lekarska ZUS. Każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynosi 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Nowe stawki będą obowiązywać od 1 kwietnia 2024 r. do 31 marca 2025 r. Za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczony otrzyma 1431 zł. Na przykład, gdy lekarz orzecznik ustali 5-procentowy uszczerbek na zdrowiu, to odszkodowanie wyniesie 7155 zł.
Z tytułu orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji ubezpieczonego kwota jednorazowego odszkodowania od kwietnia będzie wynosić 25 044 zł.Gdy do jednorazowego odszkodowania uprawniony jest małżonek lub dziecko zmarłego ubezpieczonego lub rencisty, wówczas wypłacona zostanie kwota 128 799 zł. Natomiast jeśli do świadczenia uprawniony jest członek rodziny inny niż małżonek lub dziecko, wtedy odszkodowanie wyniesie 64 399 zł. Zaś w sytuacji, gdy prawo do zadośćuczynienia mają równocześnie małżonek i jedno lub więcej dzieci zmarłego ubezpieczonego lub rencisty, wówczas jest to już 128 799 zł, które ulega zwiększeniu o kwotę 25 044 zł na każde z tych dzieci. Odszkodowanie ustalone w łącznej kwocie dzieli się wówczas w równych częściach między uprawnionych.
Natomiast 25 044 zł przyznawane jest w sytuacji, gdy obok małżonka lub dzieci, uprawnieni są równocześnie inni członkowie rodziny zmarłego. Mogą to być między innymi rodzice, macocha czy ojczym, jeżeli w dniu śmierci osoby, po której należne jest odszkodowanie prowadzili z nią wspólne gospodarstwo domowe lub jeśli zmarły bezpośrednio przed śmiercią przyczyniał się do ich utrzymania. Każdy z nich może otrzymać tę kwotę, niezależnie od odszkodowania przysługującego małżonkowi lub dzieciom.