Pierwsze zabiegi ablacji w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku
Pierwsze zabiegi ablacji u trojga pacjentów Klinicznego Oddziału Kardiologicznego przeprowadził zespół ablacyjny: dr hab. n. med. Edward Koźluk i dr n. med. Dariusz Rodkiewicz z III Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zabiegi poszerzą katalog świadczeń zdrowotnych oferowanych pacjentom Klinicznego Oddziału Kardiologicznego.
Ablacja to przezskórny zabieg kardiologiczny mający na celu zniszczenie lub odizolowanie niewielkiego obszaru tkanki serca, który odpowiada za powstanie arytmii. Operator za pomocą elektrod ablacyjnych wprowadzanych do serca blokuje przewodzenie impulsów powodujących arytmię, dzięki czemu pacjent może zostać całkowicie wyleczony. Zabieg ten wykonuje się u pacjentów ze zdiagnozowanym migotaniem przedsionków, u chorych z trzepotaniem przedsionków oraz innymi nadkomorowymi i komorowymi arytmiami.
Cieszę się, że po zabiegach rotablacji, które w ubiegłym miesiącu wykonał nasz zespół lekarski teraz możemy zaoferować pacjentom kolejne świadczenie dotychczas niedostępne w Płocku. Podkreślałam już, iż nieustanny rozwój wpisany jest w nasz zawód. Mamy ogromny potencjał rozwojowy i będziemy dążyć do dalszego poszerzania wachlarza świadczeń i implementowania nowoczesnych technik leczenia w obszarze kardiologii. Teraz myślimy o wprowadzeniu nowych technologii z zakresu kardiologii inwazyjnej dla pacjentów ze zwapnieniami w tętnicach wieńcowych- przezskórnej litotrypsji zwapnień „falą uderzeniową” (ang. Shockwave Intravascular Lithotripsy – Shockwave IVL).
– mówi dr hab. n. med. Agnieszka Wsół, kierownik Klinicznego Oddziału Kardiologicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Zabiegi wykonane 13 czerwca wykonane były metodą RF, w której końcówki elektrody podgrzane są przepływającym przez nią prądem do temperatury 40 – 70°C. Szpital dysponuje także możliwością przeprowadzenia krioablacji, w której dochodzi do schłodzenia końcówki elektrody do temperatury minus 30-80°C.
Nasza pierwsza pacjentka przez cały czas trwania zabiegu była przytomna, z uśmiechem po zabiegu wróciła na salę, gdzie przez kilka godzin była monitorowana. Życzymy jej zdrowia
– dodaje kierownik oddziału, dr hab. n. med. Agnieszka Wsół.
Oddział planuje również szkolenia w tym zakresie dla swojego zespołu lekarskiego.