Ponad 117 km/h w terenie zabudowanym. 18-latek stracił prawo jazdy
Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Wielu kierowców nie stosuje się jednak do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalne jej limity. Następstwem zbyt szybkiej jazdy jest m. in. dłuższa droga hamowania, brak kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku. Policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie, który w terenie zabudowanym jechał 117 km/h.
Dziś w nocy, w Płocku na ul. Popłacińskiej około godziny 2.15, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę audi, który jechał z prędkością 117 km/h, pomimo obowiązującego ograniczenia w terenie zabudowanym.
Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości 18-letni obywatel Mołdawii stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Mężczyzna został ponadto ukarany wysokim, gotówkowym mandatem karnym, w wysokości 2 tys. zł.
mówi asp. Krystyna Kowalska z KMP w Płocku
Policjanci przypominają, że jeżeli osoba, której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez mundurowych – czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie wiąże się już z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Nie zapominajmy również, że główną przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym, z winy kierujących, jest niedostosowanie prędkości do warunków na drodze oraz przekroczenie jej pomimo obowiązujących ograniczeń. Niezgodne z prawem zachowania zagrażają nie tylko kierującym i ich pasażerom, ale również pozostałym uczestnikom ruchu drogowego, szczególnie tym niechronionym. W przypadku potrącenia pieszego, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, zmniejsza szanse jego przeżycia.