Pakt senacki szansą na zwycięstwo?
KO, Polska 2050, Lewica, PSL i samorządowcy podpisali deklarację zawarcia tzw. paktu senackiego na najbliższe wybory parlamentarne. Ma to zwiększyć szansę na zwycięstwo.
Pakt senacki to zobowiązanie do wystawienia po jednym kandydacie w każdym okręgu wyborczym. – Wiemy, jaka jest waga tych wyborów
– komentuje w rozmowie z nami Piotr Zgorzelski PSL, Wicemarszałek Sejmu.
To nie pierwszy pakt jaki wspólnie podpisały partie opozycyjne. To druga edycja tego paktu.
Pamiętajmy, że obecna większość senacka to pokłosie pierwszego paktu senackiego, który zawarliśmy 4 lata temu. Teraz poprawiamy ten projekt, tak żeby nie było ryzyk, które wystąpiły poprzednio, czyli np. w kilku miejscach niestety zdarzyło się, że przedstawiciele tych partii, które tworzą pakt senacki wystartowali przeciwko sobie. Teraz tego nie będzie. Gdyby dziś odbyły się wybory to pakt senacki może liczyć na 66 mandatów, czyli powiększyć swój zasób posiadania
– mówi poseł Zgorzelski.
Kto będzie kandydatem? Nazwiska poznamy już po świętach Wielkiej Nocy.
Pakt senacki w okręgu X będzie miał jednego kandydata, którego popierają wszystkie partie
– tłumaczy Zgorzelski.
Dodał, że ten pakt to “narzędzie”, dzięki któremu opozycja ma szansę wygrać wybory senackie, a Senat znowu będzie “ostoją demokracji” w Polsce.