Mały Maks liczy na naszą pomoc
Maks ma 5 miesięcy. By mógł żyć normalnie potrzebne są pieniądze. Brakuje ponad 60 000 zł.
Maksymilian urodził się z brakiem prawej dłoni i przedramienia. Dostał od życia taki “prezent”, gdyż przyczyny genetyczne i zdrowotne zostały wykluczone.
Przed nim życie, które będzie ciągłą walką o normalne funkcjonowanie, ale nigdy nie będzie w pełni sprawny jak jego rówieśnicy. Jako jego mama marzę, żeby Maksymilian mógł przybić piątkę z kolegami, zagrać w zbijaka czy pojechać na rowerze.
FAKTY
Maks wymaga:
– ciągłej rehabilitacji kilka razy w tygodniu, aby brak rączki nie powodował kolejnych dysfunkcji oraz przygotowania ręki do protezy,
– badań rozwoju oraz badań wykształcenia nerwów w kikucie rączki w zagranicznych klinikach, które pozwolą mu dobrać protezę bioniczną,
– ciągłej wymiany protez uzależnionych od wzrostu kości. Protezy trzeba wymieniać systematycznie wraz ze wzrostem Maksia. Inny typ protezy jest wymagany do codziennego funkcjonowania a inny do jazdy na rowerze. Koszt jednej protezy waha się od kilku do kilkunastu tysięcy, a Maks będzie potrzebował co najmniej kilku.
– specjalistycznego sprzętu rehabilitacyjnego
PLAN
Założyć zbiórkę by:
– jak najszybciej zamówić Maksowi protezę, by mógł z nią dorastać,
– zabrać Maksa do najlepszych specjalistów za granicą, aby zbadali stan nerwów, co umożliwi dla niego stworzenie protezy bionicznej,
– zapewnić mu ciągłość rehabilitacji również prywatnych, gdy nie ma wolnych godzin na NFZ lub specjaliści potrzebni Maksowi nie przyjmują na NFZ.
DLACZEGO PROSIMY O POMOC?
Sami po prostu nie damy sobie rady, a nawet z pomocą najbliższych jest ciężko. Tata Maksymiliana pracuje, ale zarobki nie pozwalają na zgromadzenie takiej kwoty. Trudno jest nam z tym wszystkim się pogodzić, ale wiemy, że musimy walczyć. Zdajemy sobie sprawę, że potrzebujących jest wielu, ale wierzymy, że historia Maksa trafi do Twojego serca. Jeśli nie możesz wpłacić symbolicznego datku, prosimy, wyślij innym link do zbiórki. Dla nas naprawdę liczy się każda złotówka i każda przesłana prośba.
Martyna i Sebastian rodzica Maksa
Szczegóły dotyczące zbiórki znajdziecie tu –