Płock

Zaskroniec w niebezpieczeństwie

Wąż na chodniku w środku osiedla. On zachowywał się spokojnie, lecz niespokojni byli przechodnie. Z pomocą pospieszyli strażnicy. Okazało się, że sprawczynią zamieszania jest samica zaskrońca. Ponieważ zaskrońce objęte są ochroną, wężem trzeba było się zaopiekować i przenieść go w bezpieczne miejsce. Pomógł w tym strażnikom pracownik Miejskiego Ogrodu Zoologicznego.

Straż Miejska w Płocku

Około godz. 07:40 do dyżurnego Straży Miejskiej zadzwoniła kobieta informując, iż na ulicy Łączniczek leży jakiś wąż. Gad budził niepokój przechodniów. Mundurowi natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Tam zobaczyli piękną, dorodną z nietypowym i rzadko spotykanym umaszczeniem samicę zaskrońca. Warto zauważyć, przyszłą mamę.

opowiada starszy inspektor Jolanta Głowacka rzecznik prasowy SM

Leżała na chodniku, potem przemieściła się blisko krzewów – była spokojna. Miała około metra długości.

Ponieważ w tym miejscu przechodziło wiele osób, życie samicy mogło być zagrożone. By zapewnić jej bezpieczeństwo i spokój poprosiliśmy, aby ciężarną samicę zabrał pracownik zoo. Ten przetransportował gada w bezpieczne miejsce.

dodaje Głowacka

Zaskroniec zwyczajny to w Polsce najpospolitszy z węży. Ponieważ zagrożony jest wyginięciem, został objęty ochroną gatunkową częściową. Osobników tego gatunku nie wolno łapać ani przetrzymywać. Specjaliści podkreślają, że w razie konieczności zaskrońca powinno się jak najszybciej przetransportować na tereny podmokłe, daleko od siedlisk ludzkich, a w szczególności z dala od ruchu drogowego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *