Nie powinno go tam być – wynika z ustaleń prokuratury. Zginął 30-latek
Ustalono co było przyczyną śmierci mężczyzny na terenie instalacji Olefin III. Do wypadku doszło wczoraj. Jak wynika z ustaleń prokuratury mężczyzna wszedł bez polecenia służbowego do kolumny, w której było za mało tlenu. 30-letni pracownik zewnętrznej firmy zginął. Kolejny, który próbował udzielić pomocy poszkodowanemu, trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w środę po południu. Wszystko działo się na terenie budowanej instalacji Olefin III. W wyniku wypadku przy pracy zmarł 30-letni mężczyzna, obywatel Polski.
Jak informuje RDC prokuratura, zatrudniony na umowie zlecenie mężczyzna na stanowisku koordynatora do strefy rusztowań z nieustalonych przyczyn rzekomo bez polecenia służbowego wszedł do wnętrza kolumny i w niej stracił przytomność. Pracownik chciał ocenić jej wnętrze, ponieważ miały tam być budowane rusztowania. 30-latek nie miał uprawnień do wykonywania pracy w pomieszczeniach zamkniętych. W kolumnie było bardzo mało tlenu.
Inny z pracowników, mężczyzna narodowości koreańskiej próbował udzielić pomocy poszkodowanemu, ale sam zasłabł i został przewieziony do szpitala. Po udzieleniu pomocy został zwolniony do domu. Niestety, 30-latka pomimo reanimacji nie udało się uratować.
