Wybudowałaś dom na działce małżonka? Możesz mieć problem!
W życiu niemalże każdego małżeństwa, prędzej czy później pojawia się myśl o kupnie własnych czterech kątów. Wiele par marzy także o wybudowaniu domu. Jest to szczególnie kuszące w nierzadkich sytuacjach, w których małżonkowie są w posiadaniu działki budowlanej. O ile zrozumiałym jest, iż planując wspólną przyszłość „do póki śmierć was nie rozłączy” nie myślimy o tym w jaki sposób weszliśmy w posiadanie działki, o tyle praktyka zawodowa podpowiada, że takie podejście może przysporzyć wielu problemów w przypadku rozwodu i podziału majątku.
W małżeństwie nie ma moje, twoje – jest nasze
Małżonkowie bardzo często, niesłusznie traktują wszystko co posiada którekolwiek z nich jako wspólne. Takie podejście sprawdza się, ale tylko do czasu, aż w małżeństwie nie pojawią się problemy. Podkreślenia wymaga fakt, iż w prawie wyróżnia się dwa rodzaje majątków: wspólny oraz osobisty. Majątek wspólny to z małymi wyjątkami wszystko czego dorobili się małżonkowie w czasie trwania małżeństwa. Majątki osobiste natomiast to wszystko to co udało im się zgromadzić przed wypowiedzeniem sakramentalnego „tak”. Ponadto do majątku osobistego każdego z małżonków wchodzą przedmioty, które nabyli w drodze dziedziczenia czy też darowizny. Ma to niebagatelne znaczenie, gdyż z doświadczenia życiowego wynika, iż młodzi ludzie najczęściej działki budowlane dziedziczą lub dostają w darowiźnie od najbliższej rodziny.
Budowa „wspólnego” domu na działce jednego z małżonków
Budowa domu na nieruchomości, stanowiącej wyłączną własność jednego z małżonków ma zawsze ten skutek, iż wybudowany dom również wejdzie do jego majątku osobistego. Dzieje się tak z uwagi na fakt, iż budynek staje się nierozerwalnie związany z gruntem i nie stanowi przedmiotu odrębnej własności. Bez znaczenia pozostaje fakt, iż dom został wybudowany ze wspólnych środków czy też nawet za pieniądze pochodzące z majątku osobistego małżonka, który nie jest właścicielem działki.
Czy stracę wszystko co włożyłam w budowę domu?
Odpowiedź brzmi nie. Najprościej jest oczywiście przed rozpoczęciem budowy zadbać o to, żeby działka, stała się własnością obojga małżonków. Można dokonać tego np. w drodze darowizny albo przewidzianej w kodeksie rodzinnym umowy rozszerzającej ustawową wspólność małżeńską. Sprawa komplikuje się, kiedy dom na działce, której właścicielem jest jeden z małżonków już powstał, a małżonkowie podjęli decyzję o rozwodzie. W takiej sytuacji konieczne będzie jedno z następujących rozwiązań.
- Małżonek, który nie jest właścicielem nieruchomości może domagać się rozliczenia środków poniesionych przez niego na budowę domu. Zgodnie z art. 45 § 1 k.r.o., każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty. Sprawa jeszcze bardziej komplikuje się, gdy dom sfinansowany był z środków pochodzących z majątku osobistego drugiego małżonka. Koniecznym wtedy staje się żmudne dowodzenie tego faktu przed sądem.
- Małżonek, któremu zależy na tym, żeby zostać właścicielem wymarzonego domu wybudowanego na działce drugiego małżonka może natomiast wystąpić z przewidzianym w kodeksie cywilnym roszczeniem o przeniesienie własności gruntu, zabudowanego domem. Spełnienia wymagają jednak pewne warunki. Wartość domu musi znacznie przekraczać wartość działki, a małżonek, który wzniósł budynek musiałby pozostawać w trudnej do udowodnienia dobrej wierze.
Jak więc widać, nieprzemyślana decyzja o budowie domu bez uprzedniej analizy czyją własność stanowi działka budowlana może przysporzyć wielu problemów. W takich sytuacjach, najlepiej przed wbiciem pierwszej łopaty skonsultować się z adwokatem.
Magdalena Grzelak
adwokat, mediator sądowy
Kancelaria Adwokacka
ul. Sienkiewicza 67 lok. 3 w Płocku
669-996-637 lub 507-177-989