czwartek, 2 maja 2024
Gospodarka i społeczeństwo

Poślizgnąłeś się na oblodzonym chodniku? Nie pozwól, żeby teraz pieniądze prześlizgnęły Ci się przez palce!

Piękna zimowa aura oraz świąteczne dni spędzane z rodziną sprzyjają spacerom na świeżym powietrzu. Niestety, pomimo wielu korzyści płynących z takiego sposobu spędzania wolnego czasu, wiąże się z nim również pewne ryzyko. Na zamarzniętym, śliskim chodniku łatwo się przewrócić, co w części przypadków może skończyć się uszczerbkiem na zdrowiu i koniecznością poniesienia kosztów rehabilitacji i leczenia.

Na szczęście istnieje sposób na odzyskanie kosztów leczenia i uzyskanie zadośćuczynienia za doznane krzywdy. Jak to zrobić?

Po pierwsze, zdobądź dowody! W miarę możliwości zrób zdjęcie oblodzonego chodnika, na którym się przewróciłeś, pozyskaj dane świadków, którzy widzieli zdarzenie, a także wezwij straż miejską lub policję, które we własnym zakresie sporządzą dokumenty przydatne w procesie dochodzenia odszkodowania.

Po drugie, pamiętaj, że za utrzymanie bezpieczeństwa na każdym chodniku i każdej ulicy ktoś odpowiada. Najczęściej będzie to jednostka, której gmina powierzyła dbanie o stan chodników. Ustal to i w oparciu o zgromadzone dowody wykaż zaniedbania zarządcy takie jak np. nieposypanie piaskiem, nie odśnieżenie czy też słabe oświetlenie.

Czego możesz się domagać od zarządcy chodnika?

Przede wszystkim będzie to zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, które najlepiej wykazać fakturami. Pamiętaj, że od chwili wypadku należy skrupulatnie je zbierać.

Ponadto, przysługiwać Ci będzie odszkodowanie za utracone zarobki, jeśli wypadek wpłynie na uzyskiwany dochód, koszty opieki, nawet takiej, którą sprawowała nad Tobą osoba najbliższa, a w skrajnych przypadkach również renta.

Nie zapominaj także o cierpieniach psychicznych oraz bólu, które wywołało u Ciebie takie zdarzenie, gdyż za nie również należy Ci się rekompensata pieniężna w formie zadośćuczynienia. Kwota zadośćuczynienia jest niewymierna i może wynosić od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych w zależności od skutków jakie wywołało zdarzenie.

„Wypadki chodzą po ludziach” jednakże warto znać swoje prawa i nie rezygnować ze wspólnych chwil spędzonych na spacerach z najbliższymi, zwłaszcza w zimę.

Magdalena Grzelak

Adwokat, mediator sądowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *