Płaca minimalna w górę, babciowe – wraz z Nowym Rokiem zmiany w prawie pracy

Nowy rok czas wielu zmian. Od dziś (1 stycznia) wchodzą w życie zmiany w kodeksie pracy. Oznacza to m.in. wyższe pensje.

1 stycznia płaca minimalna wzrośnie z kwoty 3600 zł brutto do 4242 zł brutto. Kolejna zmiana nastąpi już 1 lipca do kwoty 4300 zł brutto, co oznacza łącznie 700 zł brutto podwyżki dla najmniej zarabiających. To dobra wiadomość dla pracowników z minimalną pensją, mniej optymistycznie podchodzą do tych zmian pracodawcy. Gwałtowny wzrost kosztów pracowniczych odbije się na cenach oferowanych przez firmy dóbr i usług, co doprowadzi do wzrostu inflacji. Gorszym scenariuszem jest szukanie oszczędności – redukcja etatów, co grozi wzrostem bezrobocia, na które narażeni są szczególnie ci najmniej zarabiający.

Zgodnie z obietnicą rządu koalicyjnego priorytetem polityków ma być zagwarantowanie podwyżek w budżetówce. W całej sferze publicznej pensje mają pójść w górę o 20 proc. z wyrównaniem od 1 stycznia. Nauczyciele szkolni i wykładowcy akademiccy będą mogli liczyć na 30 proc. wzrost płac.

W 2024 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma zająć się programem aktywizacji zawodowej matek. Mowa m.in. o nowym świadczeniu, czyli tzw. babciowym. Każda kobieta po urodzeniu dziecka, która po urlopie macierzyńskim wróci na rynek pracy, będzie otrzymywała 1500 zł miesięcznie do czasu ukończenia przez dziecko 3. roku życia.

Co z handlowymi niedzielami? Na razie bez zmian – według obowiązujących przepisów w 2024 roku klienci sklepów będą mieli do dyspozycji siedem niedziel handlowych: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę przed Wielkanocą oraz w dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie. Niewykluczone jednak, że będzie więcej wyjątków od zakazu handlu. Politycy chcą, by w miesiącu handlowe były dwie niedziele, w zamian za to każdy pracownik miałby prawo do dwóch wolnych weekendów w miesiącu, a za pracę w dni ustawowo wolne od pracy pobierałby podwójne wynagrodzenie.