sobota, 27 kwietnia 2024
Komenda Miejska Policji w PłockuPłock

Motocykliści na celowniku policji

Zbyt szybka jazda, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu oraz brawura to najczęstsze przyczyny wypadków drogowych z udziałem motocyklistów. Tylko od początku marca na drogach miasta oraz powiatu płockiego doszło do blisko 30 zdarzeń z ich udziałem. W zdecydowanej większości to nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu motocykliście było przyczyną poważnych w skutkach zdarzeń. Płoccy policjanci każdej doby przyglądają się zachowaniom zarówno motocyklistów jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Niestety jak pokazały ostatnie kontrole na drogach, miłośnicy dwóch kółek są na bakier z obowiązującymi przepisami.

Sprzyjająca aura ma bez wątpienia wpływ na wzmożoną aktywność miłośników jazdy na motocyklu. Na terenie działania Komendy Miejskiej Policji w Płocku od początku roku doszło do 27 zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów. Niestety w skutek poniesionych obrażeń zmarł jeden motocyklista a ośmiu zostało rannych. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu motocykliście oraz nadmierna prędkość.

Aby ograniczyć liczbę zdarzeń drogowych, płoccy policjanci prowadzą wzmożone kontrole kierujących jednośladami. Niestety jak pokazały ostatnie działania, miłośnicy motocykli mają na bakier z przepisami. Nie tylko przekraczanie prędkości ale i niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej było powodem policyjnych kontroli. Ponadto dwóch motocyklistów nie posiadało wymaganych uprawnień do kierowania. W takich sytuacjach policjanci płockiej drogówki nie stosowali i nie będą stosować żadnej taryfy ulgowej a motocykliści nadal będą pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy. Mundurowi przyjrzą się również zachowaniom kierujących na skrzyżowaniach.

Dla każdego jest miejsce na drodze i każdy uczestnik ruchu drogowego powinien być na niej bezpieczny. Jednak aby tak było powinniśmy mieć świadomość, że wszyscy na drodze odpowiadamy nie tylko za siebie, ale też za życie i zdrowie innych, często swoich bliskich .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *